TP Polonia Piła - Lech Poznań
Liga Wojewódzka Juniorów
widzów ok. 200
Rozpoczęcia spotkania zaplanowane było na godzinę 11:00 jednak z powodu drobnym problemów związanych z boiskiem mecz rozpoczął się z kilkuminutowym opóźnieniem. Zawodnicy z Poznania od samego początku zepchnęli pilan do defensywnej gry, goście długo utrzymywali się przy piłce i powoli konstruowali swoje ataki. Gospodarze jak było widać już od startu meczu chcieli skupić się głównie na dobrej grze obronnej i wyprowadzaniu kontrataków. Lechowi bardzo ciężko było przez pierwsze kilkanaście minut stworzyć okazję bramkową, aż w końcu po akcji lewą stroną Nowakowski zagrał piłkę po ziemi wzdłuż pola karnego do niepilnowanego Sobisiaka, a ten z bliskiej odległości potężnym strzałem trafił w spojenie bramki i nie wykorzystał dogodnej sytuacji na objęcie prowadzenia.
Ataki zawodników z Poznania nasilały się i w końcu zdołali przerwać "szyki" obronne pilan i objąć prowadzenie. Andrzejewski dostał długie dokładne podanie z głębi pola wykorzystał nieporozumienie pilskich obrońców i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w bramce gospodarzy. Kolejne minuty pierwszej połowy to także kolejne szanse na podwyższenie prowadzenia jednak w każdej z tych sytuacji fantastycznie broni bramkarz pilan, którego śmiało można okrzyknąć zawodnikiem pierwszej części spotkania. Najpierw podanie sam na sam dostaje Nowakowski bramkarz gospodarzy dobrze skraca kąt i broni w tej trudnej sytuacji. Następny groźny strzał poznaniacy oddali po rzucie wolnym, po raz kolejny Gapiński broni strzał, który ociera się jeszcze o poprzeczkę i wychodzi na rzut rożny. Pod koniec pierwszej połowy zawodnicy Lecha wypracowali sobie jeszcze jedną sytuację bramkową. Silny strzał zawodnika z Poznania broni bramkarz gospodarzy, piłka spada jednak przed bramkę tam dopada do niej gracz gości dobija strzał swojego kolegi, jednak kolejną fantastyczną interwencją popisuje się młody pilanin i dzięki niemu do przerwy gospodarze przegrywają 1:0.
Po regulaminowej przerwie pierwsi szanse na zdobycie bramki mieli piłkarze Polonii, jednak strzał jednego z ich zawodników minął w niewielkiej odległości poprzeczką bramki gości. Minęło kilka minut i gra wyglądała podobnie jak w pierwszej połowie, czyli długo utrzymujący się przy piłce zawodnicy z Poznania, którzy próbują przejść przez "zasieki" obronne gospodarzy. W końcu udało się gospodarzom sforsować obronę pilan Andrzejewski wybiega sam na sam fauluje go od tyłu Kapidura i sędzia dyktuje rzut wolny przy linii pola karnego na wprost bramki. Winowajca całego zdarzenia zostaje ukarany czerwoną kartką i gospodarze do końca spotkania muszą sobie radzić w dziesiątkę. Do rzutu wolnego podchodzi Wasilewski i strzałem obok słupka podwyższa wynik spotkania na 2:0.
W końcówce spotkania gracze Lecha Poznań zdołali strzelić jeszcze jedną bramkę, Nowakowski strzela z rogu pola karnego po długim słupku i bramkarz bez szans po raz trzeci tego dnia wyciąga piłkę z bramki. Do końca spotkania gracze z Poznania nie mieli już żadnej klarownej sytuacji bramkowej, a ich akcje kończyły się już głównie strzałami zza pola karnego i ostatecznie wygrali ten mecz 3:0.
Widać było większe ogranie wśród juniorów z Poznania, warto jednak pochwalić gospodarzy za dobrą organizację w obronie oraz za postawienie trudnych warunków wyżej notowanym rywalom. Pochwalić
oczywiście trzeba też bramkarza gospodarzy, który jest chyba najpewniejszym punktem drużyny i na pewno w przyszłości jak już nie teraz pierwsza drużyna TP Polonii Piła będzie miała z niego wiele korzyści. Gdyż ten jak przystało na kapitana drużyny zagrał na bardzo wysokim poziomie i kilkoma swoimi interwencjami ratował swoją drużynę.
oczywiście trzeba też bramkarza gospodarzy, który jest chyba najpewniejszym punktem drużyny i na pewno w przyszłości jak już nie teraz pierwsza drużyna TP Polonii Piła będzie miała z niego wiele korzyści. Gdyż ten jak przystało na kapitana drużyny zagrał na bardzo wysokim poziomie i kilkoma swoimi interwencjami ratował swoją drużynę.
Warto też zaznaczyć, że dość liczna grupa kibiców Lecha Poznań z Piły i okolic zebrała się na ten mecz by dopingować młodych piłkarzy ich ukochanego klubu. Ci podziękowali im za to po meczu oklaskami oraz zaintonowaniem kilku przyśpiewek drużyny ze stolicy Wielkopolski.
TP Polonia Piła - Lech Poznań 0:3
Bramki: Andrzejewski 15', Wasilewski 70', Nowakowski 75'
TP Polonia Piła: Kamil Gapiński (gk), Karol Dera (88' Marcin Ciesielski), Marcin Gil, Kacper Grygier (85' Arkadiusz Koza), Paweł Kapidura (czerwona kartka), Łukasz Ograbek (80' Mateusz Rusiecki), Kacper Palacz (75' Damian Grams), Mateusz Pochylski, Jakub Świciński (46' Martin Kotecki), Paweł Truszczyński (76' Mateusz Zając), Cezary Warzecha
Lech Poznań: Wojciech Olesiński (gk), Dominik Andrzejewski (65' Marek Kamiński), Kamil Danielak, Sebastian Golak, Patryk Gronek, Jakub Gwit (60' Mateusz Potęga), Dominik Nowakowski, Szymon Piekarski, Bartosz Poźniak, Maciej Sobisiak, Kacper Wasilewski (74' Mateusz Płóciennik)
składy informacja z: www.laczynaspilka.pl
TP Polonia Piła - Lech Poznań 0:3
Bramki: Andrzejewski 15', Wasilewski 70', Nowakowski 75'
TP Polonia Piła: Kamil Gapiński (gk), Karol Dera (88' Marcin Ciesielski), Marcin Gil, Kacper Grygier (85' Arkadiusz Koza), Paweł Kapidura (czerwona kartka), Łukasz Ograbek (80' Mateusz Rusiecki), Kacper Palacz (75' Damian Grams), Mateusz Pochylski, Jakub Świciński (46' Martin Kotecki), Paweł Truszczyński (76' Mateusz Zając), Cezary Warzecha
Lech Poznań: Wojciech Olesiński (gk), Dominik Andrzejewski (65' Marek Kamiński), Kamil Danielak, Sebastian Golak, Patryk Gronek, Jakub Gwit (60' Mateusz Potęga), Dominik Nowakowski, Szymon Piekarski, Bartosz Poźniak, Maciej Sobisiak, Kacper Wasilewski (74' Mateusz Płóciennik)
składy informacja z: www.laczynaspilka.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz